Mehisto
prawdopodobnie najgorsza drużyna piłkarska na świecie
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Mehisto Strona Główna
->
Ogłoszenia parafialne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Mehisto
----------------
Ogłoszenia parafialne
Ogólne
Summer League 2008
sekcja Brit
Offtopici
Fan zone
Archiwum
Mecze-sezon 07/08
Mecze-sezon 06/07
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Sal
Wysłany: Pon 10:56, 11 Lut 2008
Temat postu:
ach, no i oczywiście gratulacje dla naszego bramkarza, który wczoraj....
zeżarł 3 kebaby (w tym jednego duża porcja) i hot doga wypijając do tego 7 browarów
szacunek
Sal
Wysłany: Pon 10:53, 11 Lut 2008
Temat postu:
haha
dla mnie? za co?
Patryczku - wynik zdecydowanie nie pokazuje przebiegu meczu.
Przeciwników było 11. Nas było 6. Dopóki sił starczyło, dopóty wynik był sprawą otwartą. A powiedziałbym, że Konkrety zaczynały się mocno gotować.
Najważniejszym momentem meczu był rzut wolny dla nas. Bylismy w przewadze. Niestety, brak porozumienia spowodował, że ... przeciwnicy przejęli piłkę i strzelili na 3:1. I już było pozamiatane.
bramkarz
Wysłany: Pon 1:48, 11 Lut 2008
Temat postu:
Dziś zabrakło jednego Pleskota i jednego Knedla, ale i tak byliśmy wspaniali, specjalne brawa dla Jacka i Gatuzo
bramkarz
Wysłany: Sob 18:56, 09 Lut 2008
Temat postu:
A Knedel kiepsko całuje
Knedel
Wysłany: Sob 17:06, 09 Lut 2008
Temat postu:
to same fotomontaże są
Piotr
Wysłany: Pią 15:26, 08 Lut 2008
Temat postu:
sam jesteś Liew pokrako
Po tym erudycyjnym wstępie mam jeszcze kilka uwag:
z ułożenia mojej głowy jest niestety równie prawdopodobne, że patrzę na Sarenkę, jak też, że na mróżącego oczęta Koziołka...
Właściciel Sarenki ma zaś taką minę, ponieważ rzeczywiści jest zazdrosny... lecz bynajmniej nie o Sarenkę lecz Mleczka - że ten, podła świnia, padł w objęcia Knedla, a nie jego
Jacek
Wysłany: Pią 11:24, 08 Lut 2008
Temat postu:
działo się
patrykpleskot
Wysłany: Pią 10:01, 08 Lut 2008
Temat postu:
Hłe, hłe, niezłe
Sal
Wysłany: Czw 20:58, 07 Lut 2008
Temat postu:
zapraszam:
http://www.photoblog.com/Salicyl/
bramkarz
Wysłany: Czw 1:28, 07 Lut 2008
Temat postu:
i był niedobry
bramkarz
Wysłany: Czw 1:26, 07 Lut 2008
Temat postu:
Poszedłem po meczu tylko na kebaba
Sal
Wysłany: Śro 14:12, 06 Lut 2008
Temat postu:
bramkarz napisał:
Proponuję obejrzeć meczyk w Pubie, a potem do Sofii. W końcu my o kondychę nie musimy się obawiać, a ten Żydek musiał mieć kiepską wydolność
pub to niezły pomysł
ale do Sofii to sam sobie leź
Jacek
Wysłany: Śro 14:06, 06 Lut 2008
Temat postu:
Ja dziś odpoczywam w domku. Nie mogę pić codziennie
Mam za słabą wydolność.
bramkarz
Wysłany: Śro 0:45, 06 Lut 2008
Temat postu:
Proponuję obejrzeć meczyk w Pubie, a potem do Sofii. W końcu my o kondychę nie musimy się obawiać, a ten Żydek musiał mieć kiepską wydolność
Sal
Wysłany: Wto 21:31, 05 Lut 2008
Temat postu:
Ogromne zainteresowanie w Szwecji wywołała książka o historii izraelskiego futbolu. Opisany w niej jest mecz eliminacji do mistrzostw świata w 1994 roku Szwecja -Izrael, podczas którego izraelski obrońca przerwę meczu poświęcił na ... seks w szatni.
W czerwcu 1993 roku w Sztokholmie Szwecja prowadziła do przerwy 2:0, a mecz skończył się wynikiem 5:0. Jak pisze szwedzki dziennik Expressen "w przerwie izraelski obrońca Felix Halkon zamiast słuchać trenera Shlomo Schaffa, zamknął się w szafie w szatni stadionu Rasunda, gdzie uprawiał seks z młodą Szwedką".
Halkon przyznał, że tak było. - To nie była dla mnie jakaś szczególna nowość. Podczas mojej kariery zawsze w getrach trzymałem prezerwatywy na wszelki wypadek.
Szwedzki napastnik Stefan Landberg, który strzelił bramkę w ostatniej minucie meczu, przypomina sobie słabą grę izraelskich obrońców. - Byli zmęczeni, lecz kiedy dzisiaj słyszę, co mogli robić w przerwie, to nie jestem w stanie tego skomentować.
Książkę napisał były rzecznik izraelskiej federacji piłkarskiej Shaul Eisenberg.
Szwecja po zakwalifikowaniu się do mundialu w USA w 1994 roku zdobyła brązowy medal.
hmm.... ciekawe, czy na Hawajskiej też tak dałoby radę....
bo wiadomo:
http://www.popsex.pl/5566/polskie-dziewczyny/
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin