Mehisto

Kristo

Witam,
postanowiliśmy urządzić u siebie imprezę na sylwestra, tak więc zapraszam wszystkich serdecznie. Adres to XXX XX/XX. Proszę o info kto się pisze, to będę wiedział ile osób jeszcze organizować, żeby było nas sporo i jak zorganizować % i żarcie.
Pozdrawiam,
Kristo

ps. co do treningów to wszystko zależy od lekarza, do którego idę na początku stycznia, ale jeżeli będę mógł to się piszę na regularne granie. Nie pasują mi środy i czwartki.

Piotr

Dzięki za zaproszenie, ale niestety już jesteśmy umówieni Sad

Jacek

My też odpadamy. Jedziemy z Tomkiem i Agnieszką w augustowskie knieje.

Knedel

My też dziękujemy i też odpadamy - w tego Sylwestra balujemy w rodzinnym gronie z dzieckiem Smile

Na razie staramy się zbić małej gorączkę...

Micho

ja się piszę. z tego co wiem, sylwester też będzie...

obserwator · mistrz podwórka Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 169 Przeczytał: 0 tematów

Knedel

Hehe, sylwestro-żłobek to nawet ciekawy pomysł Very Happy

Dzięki, ale my się w tym roku nie piszemy. To będzie pierwszy Sylwester Natalii i nie chcemy eksperymentować, bo nie wiemy jak mała zareaguje na wystrzały, a najlepiej zasypia we własnym łóżeczku. No i do tego pies, którego też nie chcemy narażać na zbyt duże stresy. Tak więc w tym roku kisimy się z Dorotą we własnym sosie, a poimprezujemy za rok, jak mała trochę podrośnie Smile

patrykpleskot

Pomysł rzeczywiście niezły. Podobnie jak Knedel polecam się w przyszłym roku Cool

obserwator · mistrz podwórka Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 169 Przeczytał: 0 tematów

Jacek

Ja z Magdą wstępnie deklarujemy przybycie. Mam nadzieje, że zbierze się większe grono.

patrykpleskot

Pomysł niezły, muszę to skonsultować, nasz mały okropnie zasypia, więc może być problem. Zobaczymy

Knedel

http://www.youtube.com/watch?v=MH6pidkfjxU No jakby się dało, to zależy, w zależności Smile

Pomysł dobry, Mehisto ma przecież mocną reprezentację bachorów, nawet tych trochę starszych, co po boisku biegają. Wstępnie jesteśmy na tak. Pogadamy w niedzielę.

Pat - rok temu spędziliśmy sylwestra u sąsiadów z małym dzieckiem i nasza po prostu nie zasnęła. Za to później spała do południa Wink

Ale Robert ma duży dom, myślę, że spokojnie dałoby się gdzieś małego w ciszy ululać. Zresztą jak dzieciaki się wyszaleją, to siłą rzeczy w końcu same padną.

obserwator · mistrz podwórka Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 169 Przeczytał: 0 tematów

Micho

kurde, jakbyś powiedizał wcześniej, to może bym coś zdążył spłodzić...

Knedel

A może na tę jedną noc ktoś mógłby Cię adoptować? Twisted Evil