Mehisto

Jacek

Jeśli się uda to jutro zarezerwuję stolik na 15.45.

bramkarz

No to rezerwacje mamy już opanowane do perfekcji.
Pozdrawiam Tomasz alkocholik

Knedel

pierwsze primo: alkoHolik Wink

drugie primo:

Panowie, Brit wzięty! Dzisiaj były same sukcesy:

1. Sławek rezerwuje stoliki nawet o tym nie pamiętając
2. Okazało się, że Cola z piwem nie różni się niczym w smaku od samej Coli
3. Zafascynowany waszymi dokonaniami z wczoraj wyciągnąłem rurkę do samego końca, sypiąc Sławkowi na głowę styropian
4. Wobec tego, że ktoś dywersyjnie przyciął rurkę, wykonaliśmy z Tomkiem akcję odwetową: on mnie podsadził, a ja ponownie wyciągnąłem rurkę Razz

5. Na koniec władowaliśmy się ze Sławkiem i Tomkiem do tramwaju linii 7 płacąc za przejazd 2 złote, lecz niestety błyskawicznie przyszedł ochroniarz, wyciągnął wtyczkę z automatu i kazał nam wysiadać Very Happy

można jeszcze bardziej się wydurnić?

Piotr

Panowie,

co tam się curwa działo,

czy Wy chcecie, żeby już nawet do Britu nas nie wpuszczali

Sal

Pamiętałem, kurna!

I byłem grzeczny, jak zamawiałem to miejsce! Wink

bramkarz

Gramy dzisiaj ?

Jacek

Panowie do której wczoraj siedzieliście? Tradycyjnie do oporu?
Dobrze, że wcześniej się ulotniłem, bo tramwaj mógłby nie wytrzymać dodatkowego obciążenia. Poza wymienionymi przez Knedla sukcesami warto wspomnieć o:

1. Założeniu klubu nieanonimowych alkoholików Mehisto. Sławek trochę nie chciał się przyznać do swojego problemu, ale go złamaliśmy. Myślę, że nasz kapitan Liew też będzie musiał do nas dołączyć.
2. Nietypowych zachowaniach Knedla pod prysznicem... Wszyscy szczerze współczujemy Dorocie. Wojtku kiedy będzie można zobaczyć jakąś wystawę twoich pachnących rzeźb?

Ja też jestem alkoholikiem. Wiwat klub NA Mehisto! Oby więcej takich wieczorów Smile

Knedel

następny krok to: [link widoczny dla zalogowanych]
pod wpływem alkoholu zająć 6. miejsce...

bramkarz

Ale nikt z nas nie ma problemu z alkoholem